Na razie Litwa wstrzymuje przetargi na zagospodarowanie złóż łupkowych, jednak rząd chce wciąż tworzyć dobry klimat dla inwestorów zagranicznych. Najbardziej atrakcyjnym rejonem do eksploatacji jest obszar Szyłokarczma na wschodzie kraju. Szacuje się, że tamtejsze pokłady mogą być zasobne w ropę łupkową.
Minister środowiska wyjaśnił, że zdaje sobie sprawę, że obecna sytuacja nie jest atrakcyjna, ale wyraził nadzieję, że otoczenie rynkowe się zmieni i gdy pojawią się nowe zainteresowane firmy, Litwa w ciągu najbliższych kilku miesięcy ogłosi nowe przetargi.