Amerykański regulator rynku ocenił, że sektor łupkowy jest jednym z najbardziej ryzykownych. I bankowcy muszą dokładniej przyjrzeć się swoim akcjom kredytowym w energetyce. Bez finansowania firmy będą musiały zamrozić kolejne projekty.
Agencja Bloomberg pisze, że dotychczas banki były skłonne do utrzymywania płynności firm prowadzących odwierty nawet, gdy te były już blisko wykorzystania całej linii kredytowej. Ale było tak do czasu, gdy wszystkim się to opłacało, bo łupki dawały zarobić. Agencja podkreśla, że obecnie apetyt na zadłużanie się jest nieco mniejszy.